Nandina domestica – nandina domowa

Nandina domestica – nandina domowa


Nandina domestica - nandina domowa
Nandina domestica – nandina domowa ma czerwone liście jesienią
Pochodzenie i opis

Nandina domestica – nandina domowa jest niewielkim krzewem spokrewnionym z berberysami.

Jest amatorskim krzewem ozdobnym właściwie przez cały rok – ma zimozielone lub półzimozielone liście. Wiosną młode liście są fioletowo czerwone, jesienią przebarwiają się na purpurowo. Latem roślina wytwarza wdzięczne drobne kwiaty, a jesienią liczne czerwone owoce.

Rośnie dziko przede wszystkim w Chinach i Japonii. W krajach o łagodniejszym klimacie jest  często zdziczała i ekspansywna. Jest modna na zachodzie Europy, a w polskich ogrodach dopiero poznawana. Dorasta do ok. 2 metrów, choć najczęściej jest niedużym szerokim krzewem. Wytwarza nagie pędy zakończone złożonymi liśćmi. Liście są zimozielone lub w ostrzejszym klimacie półzimozielone. Liście są błyszczące, a na jesieni przybierają piękny purpurowy kolor.

Ze względu na podobieństwo pędów do pędów bambusa, nandina nazywana jest potocznie niebiańskim bambusem. 

Latem nandina wytwarza wiechowate kwiatostany z drobnymi kremowymi kwiatami. Kwiaty delikatnie pachną. W cieplejszych rejonach po kwitnieniu pojawiają się kuliste czerwone, błyszczące owoce. 

Wymagania i uprawa

Nandina najładniej wybarwia się na stanowisku słonecznym lub półcienistym, ciepłym i osłoniętym. Nie ma dużych wymagań glebowych, choć najlepiej rośnie na glebach żyznych, stale lekko wilgotnych o odczynie lekko kwaśnym.

Nandina nie jest niestety w pełni mrozoodporna, dlatego najlepiej sprawdza się jej uprawa w pojemnikach chowanych na zimę do chłodnych, jasnych pomieszczeń (podobnie jak pelargonie, datury itp.). 

U mnie w ogródku na Mazowszu kilka krzewów nandiny bez problemu przezimowało pod przykryciem z agrowłókniny (ale dwie ostatnie zimy były stosunkowo łagodne). 

Zastosowanie

Nandina jest ciekawą rośliną do zestawień kolorystycznych w niedużych ogrodach. W cieplejszych rejonach kraju można się pokusić o sadzenie bezpośrednio do gruntu. Dobrze wygląda w ogrodach wrzosowiskowych, w zestawieniu z różanecznikami, wrzosami i wrzoścami. W chłodniejszych częściach Polski lepiej jest sadzić nandinę do pojemników wstawianych zimą do pomieszczeń. Najpiękniej wygląda jesienią, gdy liście przyjmują purpurową barwę.

1

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rośliny ozdobne